Jak co roku Światowy Tydzień Karmienia Piersią to idealna okazja do szerzenia wiedzy na temat laktacji. Jak w każdej dziedzinie istnieją zarówno dobre jak i nie do końca rzetelne źródła. Ponieważ młode mamy na początku mlecznej drogi często spotykają się z wieloma mitami na temat odżywiania, dziś postanowiłam obalić 4 mity o posiłkach w czasie laktacji! Zatem do dzieła – oto karmienie piersią bez mitów.
Mit 1: „Gdy zjesz cebulę lub czosnek mleko nabierze ich smaku”
Substancje zapachowe zawarte w cebuli czy czosnku przenikają do mleka jedynie w bardzo niewielkim stopniu, zatem nie ma sposobu by mleko nabrało ich intensywnego zapachu. Produkty te zazwyczaj również zjada się jednorazowo w niewielkiej porcji. Ponadto jeśli w czasie ciąży jadłaś te produkty, dziecko zdążyło poznać już ich smak połykając wody płodowe, do których aromaty przenikały na takiej samej zasadzie jak do mleka.
Mit 2: „Mama zje kapustę albo strączki i dzidziuś będzie mieć kolkę”
Największy wpływ na powstawanie kolki niemowlęcej ma niedojrzałość układu pokarmowego dziecka. Jego intensywny rozwój w pierwszych miesiącach życia dziecka przyczynia się do powstawania nieprzyjemnych dolegliwości. W tej sytuacji rozwiązaniem nie jest jednak wykluczenie fasolki, kapusty czy ciecierzycy z jadłospisu mamy, lecz łagodzenie objawów u dziecka m.in poprzez delikatny masaż, układanie na brzuszku, ciepły okład czy zastosowanie odpowiednio dobranej probiotykoterapii w pierwszych tygodniach życia.
Mit 3: „Unikanie produktów będących silnymi alergenami uchroni moje dziecko przed alergią”
Nie ma potrzeby, by w okresie laktacji stosować dietę eliminacyjną „na wszelki wypadek”. W wielu badaniach udowodniono, że taka strategia nie uchroni dziecka przed możliwością wystąpienia alergii pokarmowej w przyszłości. Ograniczenia w diecie mają sens jedynie wtedy, gdy nietolerancja jest zdiagnozowana u mamy.
Mit 4: „Truskawki? Absolutnie nie!”
To chyba jeden z kultowych mitów na temat laktacji. „Nie jedz truskawek, bo drobne pestki zatkają kanaliki mlekowe”. To jednak przewód pokarmowy trawi truskawkę, którą zjadasz i nie ma takiej możliwości, by jej pestki przedostały się w magiczny sposób do piersi, z której pije dziecko! Zresztą o tym jak dokładnie powstaje mleko kobiece napiszę więcej już niedługo.
Karmienie piersią – czego unikać?
W trakcie laktacji powinnaś natomiast bezwzględnie unikać spożywania alkoholu, a także żywności wysoko przetworzonej zawierającej konserwanty czy inne sztuczne substancje. No i co najważniejsze kierować się w swojej diecie własną intuicją, omijając z dala mityczne rady podobne do tych które przytoczyłam powyżej.
Zajrzyj także na mojego Facebooka i Instagrama, gdzie znajdziesz więcej ciekawych wpisów na temat karmienia piersią. Jeżeli masz jeszcze jakieś wątpliwości, które spotykają Cię w trakcie laktacyjnej drogi, to zapraszam do kontaktu. Razem obalimy wszystkie pozostałe mity!
Podziel się z innymi…